1 | 7% - 1 | |||||
2 | 7% - 1 | |||||
3 | 14% - 2 | |||||
4 | 42% - 6 | |||||
5 | 28% - 4 | |||||
|
Administrator
Zabawa nigdy się nie kończy, zawsze jest szczęśliwa godzina z zapachem świeżo wyciśniętych limonek w klasycznej Margaricie.
Zapach limitowany: Europa
Normalnie dostępny jako Q2: USA
Offline
Bizneswoman
No cóż... całkiem udany cytrus jak na tendencje YC do robienia ich w wersji odświeżaczy do toalet
Na sucho może za taki odświeżacz być postrzegany, choć przy topieniu - szczególnie po kilkunastu minutach - robi się całkiem przyjemnym, świeżym zapachem z przewagą limonki i cytryny, ze słodkim tłem. Dla mnie to kwaśniejsza i bardziej rześka wersja Vanilla Lime z dodatkiem cytryny
Myślę, że będzie całkiem przyjemną propozycją na upalne dni
Daję 4 - możliwe że dlatego, że na tle dwóch innych zapachów z Q2 - Orange Splash i Sweet Apple wychodzi naprawdę dobrze
Offline
Bizneswoman
Nic ciekawego. Może po prostu nie da się zrobić dobrego, orzeźwiającego zapachu dla świecy Na sucho kibelek, na mokro słodkie landrynki. Naklejka nieszczególna. 2 bo spodobała się Małżowi, może więc powinna wyjść jako Man Candle? Intensywność dobra, ale co z tego.
Offline
sampler
Nie przypadł mi do gustu dla mnie podobny do vanilla lime. Nie przepadam za zapachami limonki od yc mój nos wyczuwa w nich środki czystości
Offline
tea light
Ja jestem zachwycona. Na sucho pachnie obłędnie, nie mogę oderwać nosa od wosku. Wącham i wącham. Kojarzy mi się z zapachem cukierków pudrowych, które uwielbiam.
Edit: Zapaliłam i nadal jestem zadowolona. Zapach okazał się nieco mniej "walący" niż mi się wydawało po samym wąchaniu wosku. Bałam się, że będzie duszący, ale był dosyć delikatny dla dróg oddechowych Nie wychodził po za mój dosyć mały pokój. Dla mnie bardzo przyjemny, fakt, że landrynkowy, ale mi to odpowiada ;p
Ostatnio edytowany przez sanjamoo (2014-03-29 21:29:59)
Offline
VIP
bardzo intensywne cytrynowo-limonkowe landrynki. może być.
Offline
Miłościwie nam panująca
Mój faworyt z najnowszej serii
Alkoholowa limonka na sucho, a po rozpaleniu piękny świeży zapach limonki troszeczkę kwaskowatej ale gdzieś tam w tle z nutą słodyczy. Intensywność średnia, po kilku godzinach od zgaszenia kominka zapach nadal było czuć w pomieszczeniu. Na pewno kupię ponownie
Offline
wosk
Zapach ma tą samą nutę limonki co w Vanila Lime, którą trudno jest znieść. Wosk odrzuca, w wersji zapalonej można znieść ale nie mam przyjemności z tego.
Offline
sampler
Piękny limonkowy zapach, z nutką słodyczy, bardzo przypadł mi do gustu
Offline
VIP
zapach zdecydowanie bardziej udany niż Orange Splash, zapach cytrynowych landrynek, nie za słodki, nie za kwaśny, dość intensywny i długo utrzymuje się w pomieszczeniu dobry na lato
Offline
VIP
Pierwszy cytrusowy zapach od YC który dla mnie nie wali odświeżaczem do wc. Świetny, orzeźwiający zapach limonki i... cukru Słodki i kwaśny, z przewagą słodkości. Naprawdę fajny na zbliżające się lato. Kusi mnie słoik.
Offline
sampler
Niezły, ale nie da się go palić długo, bo może zabić intensywnością; za to po paleniu zapach nie utrzymuje się zbyt długo w pomieszczeniu. Kwaśno-słodki, czyli z kategorii tych, które lubię, jednakże zdecydowanie wolę Vanilla Lime czy Pineapple Cilantro. Moim zdaniem MT jest ładniejszy niż Black Plum Blossom z Q2 ale są ładniejsze zapachy. Ten ma w sobie coś drażniącego, raczej nie kupię ponownie.
Edit: Czasami wystarczy zmiana pogody i zapachy nielubiane zaczynają się podobać... Odpaliłam gdy już było na prawdę ciepło i stwierdzam, że na ciepły wieczór - idealny No i kupiłam ponownie
update: a potem przywędrowała do mnie duża świeca Na razie jeszcze nie paliłam...
Ostatnio edytowany przez irishcream (2014-09-03 11:23:43)
Offline
sampler
Póki co chyba najlepszy z letnich zapachów, słodko kwaśny limonkowy, nic dodać nic ująć.
Offline
wosk
a mnie się podoba. Inny niż Vanilla Lime, kategoria taka słodko-kwaśna rzeczywiście. Paliłam tylko kawałeczek (dzięki Carmell!), ale mimo to spodobał mi się - jak dotąd - bardzo z Q2. Intensywny, może nie jakiś odkrywczy, jak piszecie, sporo takich zapachów, ale wart uwagi.
Offline
VIP
Ja tez mam takie zdanie że kwaśno słodki. Również mój faworyt z tej serii, bo sweet apple nawet nie kupiłam po powąchaniu, a Citrus Tango jeszcze nie odpalałam. Ael zapach zabiorę ze sobą na wakacje, a to duża rekonendacja dla niego. Cieszę się że kupiłam dużą świecę, choć wiadomo że jest delikatniejsza od wosku czy samplera wrzuconego do kominka. Limonka rządzi !
Offline