Yankee Candle

Usiądź wygodnie, odpal świecę i popisz z nami :)


Sonda

Rainy Day

1

22% - 2
2

11% - 1
3

11% - 1
4

33% - 3
5

22% - 2
Total: 9

#1 2014-04-04 12:45:49

olciak84

Administrator

Zarejestrowany: 2013-09-09
Posty: 3117

Rainy Day

http://zapachdomu.pl/foto/produkty/tumbler_lg_color_metal_rainyday__product.jpg
https://alledrogeria.pl/7905-home_default/kringle-candle-swieca-zapachowa-medium-2-wick-jar-rainy-day.jpg

Deszczowy Dzień idealnie oddaje świeży zapach powietrza po ulewie, w którym unosi się intrygujący aromat roślinności.

Offline

 

#2 2014-04-04 12:53:30

stoses

VIP

Zarejestrowany: 2013-09-23
Posty: 699

Re: Rainy Day

Zapach jak dla mojego nosa - świeży, wesoły - jak parasol na zdjęciu. Na tyle pozytywny że świeca jest w planach.

Ostatnio edytowany przez stoses (2014-04-21 10:42:09)

Offline

 

#3 2014-06-19 22:29:04

irishcream

sampler

Zarejestrowany: 2014-03-19
Posty: 108

Re: Rainy Day

Zapach bardzo, bardzo mocny. Paliłam 1/3 tealighta w kominku i to było zdecydowanie za dużo na raz (25m^2 pokoju), gdy otworzyłam drzwi na korytarz i do 2-go pokoju, zapach przyjemnie "rozlał" się po tej powierzchni i zostało go w sam raz. RD zaliczyłabym do zapachów perfumowanych, dla mnie nie jest ani męski ani damski. Czuję w nim jakieś nuty "wodne", jest orzeźwiający, nie duszący czy pudrowy. Bardzo przyjemny. Kupiłam od razu wosk na zapas, może kiedyś przekona mnie do kupna świecy?

update: Kocham ten zapach, druga świeca w drodze

Ostatnio edytowany przez irishcream (2014-07-01 15:11:26)

Offline

 

#4 2014-06-24 12:30:39

juless

Miłościwie nam panująca

Skąd: wlkp/podwarszawie
Zarejestrowany: 2014-03-24
Posty: 394
WWW

Re: Rainy Day

Orzeźwiający, lekki, wytrawny - bardzo fajny na ciepłe dni. Planuję świecę.

Offline

 

#5 2014-09-20 13:22:53

wolbashi

sampler

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2014-09-20
Posty: 60

Re: Rainy Day

Mój ci on! Odwiedziłam sklep Kringle i spodobała mi się nalepka na Daylight'cie, powąchałam i wiedziałam, że się z nim nie rozstanę zbyt szybko. Z racji, że nie było wosku to wzięłam ze sobą owego DayLight'a pokroiłam i wrzuciłam do kominka. Odpaliłam poczekałam i piękny wesoły mokry zapach, gdzieś tam przemyka się mężczyzna idący na nieformalne spotkanie. Zapach pokochałam od pierwszego niuchu i wiedziałam, że świeca musi być

Offline

 

#6 2014-10-16 07:45:42

Carmell

Miłościwie nam panująca

Zarejestrowany: 2013-11-01
Posty: 3256

Re: Rainy Day

Świeży, rześki perfumowany zapach o ogromnej intensywności i trwałości
Wrzuciłam kawałeczek wosku do kominka, a godzinę wcześniej zmieniłam koszulkę i gdy siedziałam przed komputerem miałam wrażenie, że pachnę takim sztyftowym antyperspirantem. Z czasem zapach stał się tak intensywny i niestety drażniący, a na marginesie dodam, że palę woski w dużym pomieszczeniu.
Przez pierwszą godzinę w pomieszczeniu unosił się zapach dezodorantu, po kilku godzinach zapach stał się łagodniejszy, inaczej sobie go wyobrażałam. Może to wina intensywności wosku (być może potrzebuje jeszcze więcej przestrzeni), mam jeszcze zawieszkę do samochodu i wtedy sprawdzę czy naprawdę jest godny uwagi, na ten moment zostaje u mnie skreślony.

Offline

 

#7 2015-01-21 08:06:39

Viki

sampler

Skąd: Niemcy
Zarejestrowany: 2014-01-23
Posty: 109

Re: Rainy Day

Jeszcze nie spotkałam się z woskiem który by tak długo i tak mocno pachniał po zgaszeniu kominka. Wosk paliłam wczoraj wczesnym popołudniem a dziś gdy weszłam do pokoju wciąż bardzo go czułam . Jest to zapach z  rodzaju płynów do płukania tkanin . Użyłam go w celu odświeżenia pomieszczenia w którym ...hymmm jak by to napisać , śpi i jest przewijany mały łobuziak.  Pomieszczenie to  mimo systematycznego wietrzenia troszeczkę zaczęło nieprzyjemnie pachnieć.  Rainy Day świetnie sobie z tym poradził . Zero smrodku. Jeśli ktoś ma podobny problem to bardzo polecam. Ja na pewno w przyszłości zaopatrzę się w kolejny wosk a może i  świecę.

Offline

 

#8 2015-06-05 03:38:42

strumienpola

sampler

Zarejestrowany: 2015-05-12
Posty: 72

Re: Rainy Day

Skojarzył mi się z peleryną przeciwdeszczową, a nie z samym deszczem. Nie czuje petrichoru, czuję perfumy i wodę. Dla mnie średni, miłości nie ma. Moc całkiem niezła, myślałam, ze będzie słabszy.


Najbardziej lubię zapachy słodkie. Przede wszystkim jadalne, ale też tak nietypowe i bogate jak Pędzel Natury.
Najmniej lubię perfumowe, ciężkie, piżmowe i kwiatowe. Snow in Love śmierdzi.
____________
Instagram

Offline

 

#9 2016-05-31 18:37:36

kamila290

sampler

Zarejestrowany: 2015-09-23
Posty: 117

Re: Rainy Day

moje totalne rozczarowanie. Nigdy bym się nie spodziewała, że zapach Kringle, który dla mnie jest synonimem bardzo wysokiej jakości, może być tak chemiczny. I na sucho i po odpaleniu to dla mnie taka kostka toaletowa marnej próby. Nie wyczuwam w nim za grosz letniego deszczu i mokrej roślinności. Po jakimś czasie od zapalenia odczucie kostki wc zmienia się na tani proszek do prania. Moc jest nieprzyzwoicie wielka, jak na tak słaby zapach.

Offline

 

#10 2016-11-06 01:27:00

zojuchna

sampler

Zarejestrowany: 2016-07-09
Posty: 91

Re: Rainy Day

Nie ma nic wspólnego z deszczowym dniem. jest ciężki, perfumeryjny, ale w nieprzyjemny sposób rodem perfum z PRL-u. Brak w nim  nut ozonowych i świeżości,moc zabójcza.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.21-kr.pun.pl www.bakuganmlodziwojownicy.pun.pl www.bitwanarymy.pun.pl www.wowbravehearts.pun.pl www.gierkabeyblade.pun.pl