1 | 0% - 0 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
3 | 25% - 1 | |||||
4 | 50% - 2 | |||||
5 | 25% - 1 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Delikatna róża, biała lilia i narcyz przyprawione świeżym zapachem zielonych części kwiatów.
Offline
tea light
Zapach kwiaciarni - autentycznie Dla mnie absolutna rewelacja, bo od zawsze uwielbiałam zapach, który unosił się w kwiaciarni. Mieszanka różnych kwiatów, które w większości zbytnio nie pachną, ale wybijają się lilie i delikatny, "przemysłowy" zapach róż (czyli takich kwiaciarnianych, nie takich z ogródka). Można tu też wyczuć tulipany, margaretki. Zapach nie jest zbyt ekspansywny, ale wyraźnie go czuć w pomieszczeniu. Cała rodzina jest zachwycona, idealny zapach do "napachnienia" domu
Offline
wosk
Paliłam w wosku i w świecy, niestety niezbyt mi się spodobał. Na pierwszy rzut porównuje się go do Tulips z Yankee, niestety czułam bardzo nikłe podobieństwo. Pachnie jak kwiaciarnia ale aż zbyt świeżo, zamiast pięknych kwiatów czułam odświeżacz, który jest za intensywny.
Offline
Miłościwie nam panująca
Nie przepadam za kwiatami ale po powąchaniu świecy wiedziałam, że muszę zdobyć sampler. Zapach jest piękny i w sumie na upartego mogłabym stwierdzić, że pachnie zapachem kwiaciarni, choć w kwiaciarni byłam kilka razy w życiu W moim odczuciu zapach lilii, róż i magnolii - dokładnie tak samo stwierdził mój brat, ja jeszcze czuję, że w zapachu przeplata się nuta wody z tych kwiatów.
Mnie nie ruszają takie zapachy, choć już kilku osobom podarowałam sampler w prezencie i były zachwycone. Kwiaty to raczej nie mój zapach i nie kupię świecy (chyba, że znów coś odbije mojemu nosowi).
Jednak jest on na tyle piękny i oryginalny, że każdemu kwiatomaniakowi polecam przynajmniej powąchać w sklepie
Offline