Kolejny meski zapach, czuc nuty drewna i drzewa sandalowego w stylu Beach Wood

męski to fakt, niestety nie zachwycił. Szukałam tu podobieństwa do "Beach Wood" i niestety nie znalazłam. Zapach ogółem przyjemny, bo wyjątkowo delikatny jak na męski zapach, mam wrażenie, że coś mi przypomina, ale nadal nie zlokalizowałam podobieństwa. W każdym razie osoby, które poszukują tu drewna wyrzuconego przez morze na plażę, mogą sobie ten zapach odpuścić.

śliczny zapach! męski, lekko słodki i z sandałem. idealny na jesienne dni w pracy, gdzie w biurze same kobiety palę w kominku pół kostki, bo straszny z niego killer. z chęcią kupię kiedyś świecę.

Zaskoczył mnie ten zapach, spodziewałam się czegoś mocnego, męskiego a tu niespodzianka Zapach jest kremowy, fakt, że ma lekkie męskie nuty ale jest typowo drzewny. Coś w deseń Beach Wood z Yankee, jednak nie napisałabym, że są one podobne raczej mają przypominające się nuty zapachowe czyli te wcześniej wspomniane kremowo-drzewne.