1 | 20% - 1 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
3 | 40% - 2 | |||||
4 | 40% - 2 | |||||
5 | 0% - 0 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Opis producenta: Nic tak nie przypomina o lecie jak rześki zapach świeżo skoszonego trawnika.
Offline
VIP
No cóż, po wypaleniu połowy wosku stwierdzam ze mój nos go nie lubi. Ja nie czuję rześkiego powieu, ale zapach ziemisty, ciężki i duszący.
Offline
VIP
troszkę przypomina Loves me, loves me not ale mniej kwiatowy, bardziej rześki i 'praniowy' , nic specjalnego :-)
Offline
Bizneswoman
flightless bird napisał:
troszkę przypomina Loves me, loves me not ale mniej kwiatowy, bardziej rześki i 'praniowy' , nic specjalnego :-)
Zgadzam się w 100% Loves me jest tylko bardziej kwiatowy, a Green Grass bardziej trawowy (choć mniej intensywny). Jednak to dokładnie ten sam sort. Mi się ten pierwszy podoba, więc GG też jest ok, ale szału nie robi, słoja nie będzie
Offline
Miłościwie nam panująca
Na pewno nie jest to zapach świeżo skoszonej trawy raczej to rześki zapach czegoś zielonego co rośnie na łące. Fanką świeżaków nie jestem więc ten zapach jest taki sobie.
Offline
wosk
podoba mi się:-) nie jest to wielka miłość, ale podoba mi się, bo lubietrawiaste zapachy, zarówno Loves me, jak i Shamrock, więc i trawka mi pasuje. Na wosk czy sampler - bardzo chętnie:)
Offline
sampler
To jest to czego szukałam, pachnie wiosną i łąką, ale nie mdli.
Offline