1 | 13% - 2 | |||||
2 | 13% - 2 | |||||
3 | 40% - 6 | |||||
4 | 20% - 3 | |||||
5 | 13% - 2 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Opis producenta: Relaksujący spacer nad rzeką, zapach naturalnych ekstraktów szałwii, bursztynu i liści dębu.
Offline
Administrator
czuje tylko rzekę, wode, duzo wody z elementami meskimi. Bardzo fajny zapach, nie nachalny, a jednak bardzo świeży. Lekki killer.
Bardzo szkoda, że wycofują
Offline
VIP
Elementy męskie mogły być ode mnie A tak na serio to super zapach,delikatny i orzeźwiający,przynoszący na myśl letni biwak po burzy(tylko zapach bardziej intensywny )
Offline
VIP
Wróciłem do domu po długim spacerze i nadal pachnie tym zapachem - uznaje go za killera
Offline
Administrator
Palił ktoś świece??? Bo jestem ciekawa jak z tym zapachem - jego wyczuwalnościa ??
Offline
VIP
Teraz dopisałbym jeszcze nutę drzewną do niego,wybaczcie ale ja jestem tylko facetem,nie umiem opisywać dokładnie zapachu,mi po prostu się podoba
Offline
Administrator
Litwin81 napisał:
Teraz dopisałbym jeszcze nutę drzewną do niego,wybaczcie ale ja jestem tylko facetem,nie umiem opisywać dokładnie zapachu,mi po prostu się podoba
wystarczyłoby widzieć Twe oczy jak powąchałes ten zapach w słoju z jaką milościa na ten zapach patrzyłeś
Offline
Wszystko w nim jest fajne - od koloru wosku, przez obrazek, nazwę, zapach aż po intensywność (wosk), która mnie wyrzuciła z kapci Nie wiem, czy to plus czy minus, ale mocny z niego diabeł. Jest świeży i faktycznie męski, ale nie w taki męczący i sztampowy sposób jak niektóre kolońskie killery (np. Midsummer's Night to już nie moja bajka).
EDIT: I wiecie co? Zgrzeszyłam i go kupiłam w zeszły weekend w promocji! Stawiałyśmy na ladzie w Mydlarni słoiki, które chciałam i odbywały się regularne wybory miss mojego nosa
Ostatnio edytowany przez shenzee (2013-09-27 16:56:55)
Offline
VIP
dla mnie nie jest aż tak intensywny jak niektóre zapachy, na początku go prawie nie czułam ale jak już do mnie zapach doszedł to powiem, że całkiem ładny! taki męski jak lubię i chociaż czuję troszeczkę kostki, to akurat tutaj mi ona nie przeszkadza. szkoda, że wycofują jak gdzieś znajdę to kupię jeszcze jeden wosk, a jak nie to trudno.
Offline
VIP
Ja mam średnią świecę, sam zapach oceniam bardzo dobrze, ale intensywność nie powala. W porównaniu z Beach Wood czy November Rain to słabeusz. Szkoda bo zapach fajny- męski, ale jednocześnie świeży.
Fajny facet poszedł na ryby nad rwący potok, na szczęście nic nie złowił i nie wali karpiem, a wodą kolońską.
Offline
tea light
to pierwszy wosk yankee jaki paliłam, fajny zapach, podoba mi się ta męska nuta
Offline
VIP
Bardzo mi się podoba, świeży, a jednocześnie taki otulająco - drzewny. Lekka, ale nienachalna (jak w Nature's Paintbrush) nuta. Ma się ochotę nim "zaciągnąć" po wejściu do pokoju
Offline
VIP
Bardzo przyjemna mieszanka, chociaż nie potrafię dokładnie jej opisać.
Mój kilerem nie jest. Mam w samplerze, ale paliłam w kominku.
Offline
Miłościwie nam panująca
Coś z moim woskiem było nie tak, czułam męskie perfumy i straszny chemiczny zapach
Offline
VIP
W ZD jest tumbler - duży
Offline