Bryza oceanu wzbogacona o miętę - ten zapach jest tak świeży, jak poranny spacer przez smagane wiatrem plaże Cape Cod lub Outer Banks

Nie jest to brzydki zapach, uważam, że jest bardzo udany :) Zawiera mnóstwo zmielonych łodyżek i trawy do tego jeszcze ta morska nuta. Fanką takich zapachów nie jestem ale z przyjemnością go wypaliłam. Rozczarowała mnie jego trwałość, wosk po kilku godzinach zaczął nieprzyjemnie pachnieć parafiną. Pewnie nie jest to wina wosku, na dworze coraz cieplej to kominek grzeje na potęgę. Moc idealna, nawet mogłabym stwierdzić, że jest ciut za mocny :)
To nie jest mój zapach więc o świecy nie myślę.

dużo zielonych roślin, trochę trawy ale takiej świeżo ściętej, odrobina soli
wg mnie megakiller a paliłam 1/4 wosku - mój brat zaczął przy nim kichać :)

A nie jest to czasem Dune Grass w nowym opakowaniu ?? Porówna ktoś ?

Cały wosk poszedł w gratisie :D. Najgorszy trawiasty zapach od YC... A szkoda bo naklejka ładna :0

Dla jednych zapach kaplicy cmentarnej, dla drugich zapach wody po kwiatach stojących w upale, a ja lubię, doceniam i nawet mam zapas :). Jak na kontrowersyjną limitkę szybko się wysprzedał, ale gdzieniegdzie można go dorwać. Pachnie faktycznie zielono i trawiasto, ale w innym kierunku niż Dune Grass.