Opis producenta: Urocze wodne kwiaty z bogatymi, zielonymi nutami liści i delikatnymi tonami melonu i piżma.

Całkiem przyjemny, ale nie powala intensywnością, nie podbija serca specjalnie :)

Piękny kolor, naklejka, nazwa... i tyle. Sam w sobie jakiś mdły i ani to water, ani garden, tylko coś jak rozwodniony zapach do łazienki z najniższej półki. Totalne fiasko w kategorii "zakupy w ciemno". Nie daję jednak najniższych ocen, bo swój urok ma, choć to nie moje klimaty.

Powiem tak- klasa klasa i jeszcze raz klasa! Sama w sobie ,jest co prawda zapach z kategorii delikatnych ale swoim zapachem otula przyjemnie bardzo przyjemnie ,trafia do moich faworytów ,definitywnie !
Polecam

Rarytasik śliczny :) Aż żal mi było palić w kominku mojego tealighta ale trzeba poznać nowe zapachy, nie tylko wąchać na sucho. Water Garden jest cudny, elegancki i kwiatowy. Nazwa z zapachem idealnie się komponują, no i ta prześliczna naklejka! Czuć delikatne kwiaty jakby lilie, zielone nuty i trochę wody - to chyba ten melon. Bardzo mocnym zapachem nie jest ale dobrze zabija inne zapachy i dlatego jest wystarczająco wyczuwalny.
Kojarzy mi się trochę z moim ulubionym Loves Me, Loves Me Not, trochę jako taka mniej intensywna wersja ale nadal piękna.

Nie przepadam za świeżakami ale ten zapach jest piękny. Otrzymałam odlewkę ze świecy, za którą bardzo dziękuje :)  Bo nareszcie mam możliwość zaspokoić swoją ciekawość. Zapach jest piękny ale niestety co do świecy to jest ona dla bardzo wrażliwych nosów, topiąc wosk w kominku zapach czułam bardzo dobrze nawet w dużym pomieszczeniu. Moja mam stwierdziła, że czuje konwalię. A zapach jest taki wodny, lekko świeży i delikatnie perfumowany.
Za pierwszym razem topiłam go w łazience, super morski klimat :D A w większym pomieszczeniu stał się lekko delikatniejszy, czuć mocnej kwiaty, taką wilgoć w powietrzu, normalnie cudo.
Świeca raczej nie jest dla mnie, bo zapach staje się bardzo delikatny ale na upartego zawsze można wydłubywać sobie wosk i topić w kominku, czując ten piękny zapach :D

Bardzo ładny zapach, dużo wody i zieleni orzeźwiającej w upalny dzień, gdyby tylko moc miał lepszą...

Oceniam wersję z 2017

Wodny ogród - przepiękna etykieta, kolor wosku i nazwa. Obiecuje być kwiatowy, wodny i taki faktycznie jest. Nie kojarzy mi się bynajmniej z liliami rosnącymi na jeziorze, z którymi często spotykam się na spływach kajakowych - te zwykle mieszają się z zapachem mułu. Tu lilia jest (dla mojego nosa!) na pierwszym planie, ale jest to cudnie pachnąca lilia jak ta prosto z kwiaciarni. Kompozycję cudownie dopełniają zielone i wodne nuty, a nuty tła dodatkowo delikatnie zapach "ocieplają". Efekt końcowy? Dla mnie to wizyta w kwiaciarni w gorący, parny dzień. Kwiaty stoją w wazonach z dużą ilością wody, a temperatura powoduje że ciepłe opary wody mieszają się z cudownym aromatem lilii. Taki dla mnie jest Water Garden :).

Moc świecy oceniam jako fenomenalną! Zapach jest bardzo intensywny, ale nie aż taki by byt mocno zakręcić w nosie i głowie. To dobra wiadomość, bo poprzednia wersja tego zapachu nie słynęła z mocy.

Pełna recenzja:
http://woskomania.blogspot.com/2017/02/ … enzja.html