ja tak samo! nie przepadam zbyt za kwiatkami, ale to kolejny kwiatkowy zapach od YC, który mnie uwiódł! jest rewelacyjny! chyba zaopatrzę się w więcej wosków

Gęsty, mocny, bardzo słodki. Lukrowy, nektarowy, gryczano-miodowy, z mydlaną nutą. Po dłuższym czasie od odpalenia wosk stracił dla mnie pozytywne nuty i stał się piekielnie mdławy i ostry. Teraz podgrzewam wosk krótko, tylko do zapachnienia pokoju.

Bardzo przyjemny ale trudno określić czym właściwie pachnie. Na pewno kwiaty i miód, więcej nie mogę powiedzieć. Lubię go czasem zapalać ale nie tęskniłabym za nim, gdyby go wycofali, na pewno będą kolejne zapachy.

Taki świeży i mięciutki. Do palenia w ciągu dnia w sezonie wiosna/lato. Na pewno jeden z ładniejszych zapachów kwiatowych, jednak dla mnie odrobinę za słodki.

Bardzo ładny - kwiatowy, czysty, z lekką nutą miodu i paczuli. Żałuję tylko, że moc wosku jest kiepska - czuję go tylko, jak wchodzę do pokoju. Szkoda, bo śliczny.

Po przeczytaniu opisu zapachu wiedziałam, że musi być świeca i tak było, kupiłam w ciemno, a co zaszaleję... No i się okazało, że znowu błąd... kocham miód, ale w tej świecy nawet dla mnie było go za dużo i dodatkowo połączenie go z kwiatami okazało się dla mojego nosa zabójcze, więc poszedł w świat.

Jeśli nadarzy się okazja będzie powtórka dużego słoja, bo to zapach, który nie jest przekombinowany, czuć w nim co prawda miód, ale nie zaburza on zapachu wiosennego bukietu ocieplonego zapachem piżma. To taki zapach ukwieconej łąki na której pracowicie wykonują swoją pracę pszczoły zbierając w ciepły dzień pyłek z którego powstanie miód Nad łąką unosi się ciepły wiatr roznosząc słodko-kwiatową woń. Zapach w słoju jest dla mnie killerem i bardzo in plus rróżni się od zapachu wosku.