1 | 37% - 3 | |||||
2 | 25% - 2 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
4 | 12% - 1 | |||||
5 | 25% - 2 | |||||
|
Administrator
Pikantne drzewiaste akcenty z słodko z nostalgicznym zapachem opadłych liści.
Nuty Zapachowe:
Nuty głowy
Jodła Syberyjska
Gałka Muszkatołowa
Nuty serca
Goździk
Kora Cynamonu
Baza
Drzewo Sandałowe
Bób Tonka
Wetiwer
Bursztyn
Offline
sampler
W moim odczuciu zapach jest bardzo intensywny, ciężki i trochę duszący. W większych pomieszczaniach pewnie lepiej się sprawdzi
Offline
Miłościwie nam panująca
Zapach intensywny, czuje w nim dym i coś pikantnego, duszącego. Ogólnie to nie wyobrażam sobie takiej jesieni
Offline
tea light
Przyjemny. Może nieco pikantny, wyczuwałam w nim odrobinę cynamonu, który ładnie komponował się z pozostałymi nutami - kolejny na chciejliście dużych świec
Offline
sampler
Dla mnie śmierdziel pokroju Beach Fire z YC. Moc dobra, ale nigdy więcej go nie kupię.
Offline
sampler
Nie wiem o co chodzi, ale skojarzył mi się z Black Tea and Honey. Znaczy, jak je porównałam, to nie są podobne, ale mają tę samą świdrującą nutę (która zresztą jest chyba charakterystyczna dla słodkich zapachów Kringla). Może to ma być któraś z tych przypraw, ale serio nie wiem która, bo nie przypomina mi żadnej.
Ale żeby nie było, ja tu nie narzekam, ja dałam Autumn Winds czwóreczkę. A to strasznie dużo, bo Kringle generalnie mało mi podchodzą.
Czuję zapach mokrych liści, jakąś perfumową nutę i pieprz. Jest przyjemny, być może najlepszy jesienny, z jakim miałam do czynienia. Chcę dużą świecę. (Z Kringla! Ja!)
Offline