1 | 25% - 1 | |||||
2 | 25% - 1 | |||||
3 | 25% - 1 | |||||
4 | 25% - 1 | |||||
5 | 0% - 0 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Zapach chrupiącej, słodkiej żurawiny w wyjątkowo odświeżającym połączeniu.
Zima 2015
Offline
wosk
Na sucho miałam duże nadzieję, że kwaśną i mocną żurawinę ale w kominku wyszedł zapach zupełnie nijaki. Kolejny zapach czerwonych owocków. Nie jest zły ale niestety się nie wyróżnia niczym. Jeden taki zapach można mieć ale nie więcej.
Offline
Miłościwie nam panująca
Nie jestem fanką owoców i zupełnie czegoś innego się spodziewałam po opisie.
Na sucho przypomina mi zapach Spun Sugar z Goose Creek Candle ale po wrzuceniu do kominka wprost zabijał mocą i przesłodzonym zapachem. Nie będę ukrywać jestem rozczarowana lubię słodkie zapachy ale to cukierkowo-owocowy ulepek, który z wielkim trudem wypaliłam
Offline
tea light
Zdecydowanie za mało tu kwaśnej żurawiny, mrozu. Jak dla mnie takie słodkie, owocowe landrynki. Nie jest brzydki, jest ok, moc też w porządku ale spodziewałam się zupełnie czegoś innego.
Offline
sampler
oh żurawino, żurawino nie pokocham Cię chyba nigdy. Skusiłam się na ten zapach, aby dać mu szansę. I spaliłam. I dupaaa. Perfumowany kwaśny kompot. Moc wielka, już na sucho czuć cały pokój, musiałam go trzymać w woreczku strunowym. Będąc sprawiedliwą takie odczucie mam tylko ja, moja mama kocha ten zapach i jest nim zauroczona. Po prostu ja na żurawinę reaguję tak jak i na lawendę, nienawidzę z całego serca. Nie umiem być obiektywna. Jeśli lubicie żurawinę, to spróbujcie. Moja mama poleca. Ja nie.
Offline