1 | 5% - 1 | |||||
2 | 16% - 3 | |||||
3 | 27% - 5 | |||||
4 | 33% - 6 | |||||
5 | 16% - 3 | |||||
|
VIP
uwielbiam, jestem fanka slodkosci totalnych,a tu lekki owocek czuje, mój ukochany zapach, jeden z najmocniejszych w wosku, mam nadzieje, ze duza swieca tez tak się sprawdzi:)
Offline
Bizneswoman
Z tym zapachem mam problem - raz mi się podoba, raz aż zęby bolą
Ogólnie mało skomplikowany zapach i do efektu "wow" brakuje mi większej świeżości i soczystości truskawek, bo bez tego jest nieco nudny
Offline
sampler
Bita śmietana z proszku i truskawka też z proszku. Liczyłam na smakowitości, a dostałam tani sernik na zimno.
Offline
tea light
Podoba mi się. Trochę sztuczny, fakt, ale fajnie otulający swoją słodyczą. Ja uwielbiam słodkie zapachy, więc jeśli mam chęć na coś mego słodkiego to zapalam właśnie Strawberry Buttercream.
Offline
tea light
Może i sztuczny, ale za to przeeeeeesłodki! Uwielbiam, ale palę tylko wtedy, kiedy mam ochotę na naprawdę bardzo słodki, mocny zapach :3
Offline
sampler
Ooooj słodko, bardzo słodko. Lubię ten zapach, ale odpalam go na prawdę tylko wtedy, kiedy mam ochotę na coś mega słodkiego. Akurat ja uwielbiam słodkie zapachy ten mógłby być trochę intensywniejszy, bo do killerów moim zdaniem nie należy
Offline
sampler
Dopalam dzisiaj resztki wosku. Zapach miał potencjał - truskawki w śmietanie to jeden z moich ulubionych deserów letnich... jednak tu nie wyszło. Zamiast tego dostałam coś między landrynkami a Alpenliebe truskawkowym.
Offline
sampler
Po pierwsze, jest lekka różnica mocy między świecą a woskiem. W wosku moc jest ciut większa i bardziej otulająca. W świecy aromat jest dobrze wyczuwalny, jednak rozbija się w powietrzu i nie jest już tak spójny jakbym tego oczekiwała.
Zdawałoby się, że zapach kremu z truskawkami, jak sama nazwa wskazuje będzie płaski, nijaki i bez polotu. Sama tak myślałam. Nic bardziej mylnego.
Dla osób nieprzyzwyczajonych do słodkości, to może być killer. Dla mnie nie, gdyż słodkie uwielbiam i kocham.
Domowa bita śmietana, ubita z kwaśnej śmietany połączona z słodkimi, dojrzewającymi w słońcu dorodnymi truskawkami, zerwanymi prosto z krzaka. Kremowość, a jednocześnie rześkość zapachu jest cudownie pozytywna.
To wyczuwam po rozwinięciu się zapachu. Brakuje mi w nim nut wanilii, ale może ich nie ma ze względu na to, że ten zapach jest naprawdę bardzo słodki, i co poniektórym, ten cukier zgrzyta między zębami.
Jest to dla mnie propozycja idealna na zimne, zimowe wieczory. Gdy chcemy czegoś ciepłego, otulającego, poprawiającego humor.
Offline