kredzioslawa napisał:
No to ja już nie wiem mam 3 świecie, jedną dużą i dwie małe i z każdą jest ten sam problem, gdyby nie folia to w ogole by sie nie wypalały normalnie
W czym leży problem? Wosk pali się tylko wokół knota i powstaje tunel? Czy po prostu nie rozpala się do ścianek? Czy przycinasz knot tylko i wyłącznie przed paleniem, nie w trakcie? I gdzie dana świeca stoi podczas palenia?
Offline
sampler
Nie rozpala się do ścianek, lub do ścianek wypali się tylko z jednej strony, zawsze muszę otulać go folią aby się wosk wypalił do ścianek knot przycinam tylko przed paleniem, świeca stoi na równej powierzchni (sprawdzałam poziomicą) nie ma przeciągów wokół ani nic podobnego.
Offline
sampler
Już wiem, dlaczego wosk nie chce się topić do ścianek i powstaje tunel ktoś na forum doradził aby nie obcinać knota tylko usuwać ten kalafiorek, tak wlasnie zrobiłam i dzisiaj zapaliłam świeczkę, przykryłam ją tylko illuma-lid i wosk się elegancko wypalił do ścianek nie musiałam otulać świecy folią
Także dziewczyny jak macie problem z tunelowaniem NIE PRZYCINAJCIE KNOTA
Offline
Różnie jest i nie zawsze illuma pomaga. Ostatnio dotarła do mnie taka problematyczna świeca i ani illuma, ani przycinanie/nieprzycinanie, anie obłozenie folią nie pomagało. Problem leży w wadliwym knocie, który ledwo sie tli. Doraźnie pomogło wetknięcie zapałki obok knota, dość głeboko. Zapałka służy za dodatkowy knot. Tylko trzeba ją wymieniać każdorazowo przy nowym paleniu. Pomogło roztopic do ścianek w 20 miut.
Ostatnio edytowany przez dobbinka (2014-02-12 20:48:38)
Offline
kredzioslawa napisał:
Już wiem, dlaczego wosk nie chce się topić do ścianek i powstaje tunel ktoś na forum doradził aby nie obcinać knota tylko usuwać ten kalafiorek, tak wlasnie zrobiłam i dzisiaj zapaliłam świeczkę, przykryłam ją tylko illuma-lid i wosk się elegancko wypalił do ścianek nie musiałam otulać świecy folią
Także dziewczyny jak macie problem z tunelowaniem NIE PRZYCINAJCIE KNOTA
Kalafiorek
Offline
Ja w swojej nie przycinałam a się tunelowała
Offline
sampler
No illuma musi być obowiązkowo, czy to oryginalna czy robiona z folii ja swoja zrobiłam z folii i nawet nie wygląda tak źle
Offline
sampler
A ja mam inne pytanie
Czy próbowałyście palić woski w kominkach - nie zapachowych, tylko takich normalnych, w których się drewno pali?
Mam na myśli położenie "gdzieś obok" tego co na opał, żeby się wosk cały nie spalił, jakiegoś zapachu drzewno-leśnego, żeby dzięki wentylacji rozszedł się po całym domu?
I jeszcze jedno pytanie jestem od niedawna szczęśliwą posiadaczką kominka petal bowl w kolorze kremowym.
Czy palenie w nim intensywnie kolorowych wosków nie zabarwi przypadkiem ścianek kominka?
Ostatnio edytowany przez karolinaczy (2014-02-15 13:58:41)
Offline
ja mam ten sam kominek, ale nie miałam tego problemu - a paliłam w nim np. apple pine needle, który jest ciemnozielony i midsummer's night. Więc nie sądzę:) jak się lekko zabarwi - wlewam (oczywiście jak kominek jest już dawno wyczyszczony) gorącą wodę, wylewam i przecieram ręcznikiem jednorazowym. I jest super:)
Offline
sampler
Mam pytanie własnie mi się kończy średnia, wosk rozpuścił się już do dna czy teraz mam czekać aż świeca sama zgaśnie bo widzę ze knota nie zostało dużo, tylko troszeczkę nie licząc tej metalowej częsci w której knot jest umieszczony. Nie chce jej gasić bo prawdopodobnie już się tak mocno nie rozpuści. A wy jak "wykańczacie" swoje świece.
Offline
VIP
kredzioslawa napisał:
Mam pytanie własnie mi się kończy średnia, wosk rozpuścił się już do dna czy teraz mam czekać aż świeca sama zgaśnie bo widzę ze knota nie zostało dużo, tylko troszeczkę nie licząc tej metalowej częsci w której knot jest umieszczony. Nie chce jej gasić bo prawdopodobnie już się tak mocno nie rozpuści. A wy jak "wykańczacie" swoje świece.
Ja zawsze pozwalam żeby knot sam się wypalił do końca, do tej metalowej części. Jeśli masz ochotę, możesz po zastygnięciu wosku spróbować do wygrzebać za pomocą np. nożyka (uwaga na palce! nie musi być ostry nożyk) i wykorzystać do kominka.
Offline
sampler
Po wypaleniu świecy do części metalowej faktycznie sama zgasła, po ostygnięciu włożyłam na chwilę do zamrażalnika i wosk sam odszedł
Offline