Piękny, przypomina mi jakieś perfumy, ale jak zwykle nie wiem które
Offline
Cieszę się, że merczens mnie obdarowała kawałkiem wosku , bo niestety ten zapach zupełnie mnie rozczarował. Oczywiście nie lubię kwiatowych zapachów, ale ten na sucho prezentował się całkiem fajnie, jak jakieś eleganckie perfumy. Jednak po rozpaleniu już nie był taki fajny przede wszystkim moc wosku, strasznie intensywny kwiatowy zapach, złudnie przypominający Wedding Day.
Offline
kolejny kwiatowy który wrecz pokochałam, chyba dlatego, bo ma w sobie "miękką" nutke, nie jest to zapach czystego kwiatka . przez co nie jest nachalny. w wosku ladnie sie roznosił.
Oj z tego sie sloj urodzi
Offline
Słodkie kwiaty nie wiem jakiej rośliny Szczerze mówiąc, bardzo przypomina mi Soft Blanket i dlatego nie będę polować na słój TTF - łatwiej dostać misia, którego też bardzo lubię.
Mi mały kawałeczek wosku zapachnił pół mieszkania, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że to killer, nie rozumiem więc zarzutów co do braku intensywności.
Offline
Wiele hałasu o nic o czym świadczy fakt, iż niegdyś ten zapach uważany za jeden ze świętych grali każdego świecoholika, ściągany ze Stanów i licytowany na allegro za duże sumy spokojnie można kupić na dużych wyprzedażach. Gardenia nazwana tu taithańską o słabiutkiej mocy. Jedyną konkluzją z opisanej sytuacji jest ta, że najbardziej pożądanymi zapachami są te niedostępne. Kiedy trafią jednak do wielu sklepów zachwyt i stopień pożądania nikną we mgle.
Offline