Dla mnie jest to bardzo wierne odwzorowanie pierniczków Ale takich prawdziwych, własnoręcznie pieczonych. Największy killer, z jakim miałam do czynienia - kilkanaście minut i czuć go było w całym, dwupiętrowym domu. Wspaniale umilał czas w okolicy świąt
Offline
Największe dziwadło wśród zapachów z którymi miałam styczność. Czuć mocną herbatę i przyprawy, wanilii nie wyczuwam, co czyni go zapachem wytrawnym i oryginalnym. Być może przez tą oryginalność dość krótko gościł na rynku.
Offline