Jak dla mnie pachniał jak kostka do toalet, jeszcze z PRL-u, chemiczny, przenikliwy zapach, dla mnie tylko do łazienki
Offline
Miała być wielka miłość - cudowne, zielone jabłka. Kwaskowe, bez słodyczy.
A co mam? Kostkę do toalet i to w dodatku najtańszą z możliwych. Prosty zapach bez głębi, dobry do łazienki.
Nie zmienia to jednak faktu, że na chwilę obecną to moje ulubione jabłko YC
Offline
Na sucho pachniał jak soczyste jabłko. Niestety po zapaleniu był to dla mnie zapach sztucznego i przesłodzonego jabłka. Powiem Wam, że gdy je paliłam miałam słodki posmak w buzi..dramat jak dla mnie sama chemia..
Offline
VIP
totalnie płaski zapach, bez wyrazu.. na sucho całkiem ok ale po odpalnie nic specjalnego. rozczarowałam się
Offline
To ja się chyba wyłamię. Kupiłam w ciemno - zielone jabłko pod każdą postacią lubi mój mąż, wiec chciałam zrobić mu przyjemność kupując sobie kolejną świecę ale o zapachu, który powinien mu się spodobać. Spodobał się i mi również. Owszem jest płaski, bo jest to po prostu tylko i wyłącznie zielone jabłko. Właściwie pachnie jak kilogram skórek obranych z zielonych jabłek, jak skórki i miąższ zaraz pod nimi. Słodko,jabłkowo,lekko cierpko i soczyście. Nam podoba się bardzo, ponad pół słoja już za nami i drugi w zapasie.
Offline