Na pewno nie jest to zapach typowo owocowy, bardziej podąża w kierunku kuchennych, kawiarnianych smakołyków.
Pierwsza warstwa = Zapach pachnie jak wafelki cytrynowe, nie jak ciasto, ale jak wafelki, czuć tę chrupkośś i cierpkość cytryny, która jest  wymieszana z waniliowym kremem, piękny zapach, moc w świecy wzorowa, nawet, jak dla mnie, zbyt intensywna:) Idealne proporcje między słodyczą i nutami kwaśnymi, dla fanów ciasta cytrynowego z KC i Key Lemon Pie z YC:)
Druga warstwa = soczyste pomarańcze, bardzo słodkie, zapach jest bardziej jedzeniowy niż owocowy, to takie pomarańcze w deserze, na kołderce kremu waniliowego i słodkich biszkoptów:) zapach bardzo intensywny:)
Trzecia warstwa= ( uzupełnię opis, jak do niej dotrę)