Zupełnie do mnie nie przemawia ten zapach, czy to w wersji Kringle czy w tej Village jest dla mnie męczący i z czasem dość ciężki a nawet duszący.
Momentami mam wrażenie, że czuję mocny zapach płynu do mycia podłogi, zupełnie mi nie podchodzi. Mocno kwiatowy i nie mam pojęcia czy tak naprawdę pachnie kwiat wiśni.
Offline