Z wszystkich świąteczno-drzewiastych zapachów Kringle ten jest chyba najłagodniejszym wydaniem drzewa iglastego. Delikatny zapach choinki z subtelną mroźną nutą (to nie mięta ) dość przyjemna mieszanka i jak na razie jest to najlepszy zapach iglaka.
Offline
VIP
mi też się bardzo podoba dla mnie jest to zapach prosty, "jednoskładnikowy" ale to właśnie mi się w nim podoba, zapach sosnowej żywicy , bardzo realistyczny , takiego iglaczka szukałam bezskutecznie wśród zapachów Yankee
Offline
Mój numer drugi po Cozy Cabin jest chodzi o te zimowe propozycje Kringle. Choć ciężko mówić o jakimkolwiek rankingu. Każda z tych propozycji jest wspaniała i walczy o moje zainteresowanie.
Tutaj jest ciut lżej, niż w poprzednim zapachu, ale to nie znaczy że gorzej. O nie.
Dalej jest ostro, ale jest delikatniej.
Świerk miesza się z mchem i ambrą. A to wszystko pokryte jest mrozowym powiewem.
Zapach jest bardzo realny. Nie ma w nim nic sztucznego, ani dosztukowanego.
Idealny na zimowe wieczory.
Prawdziwa ośnieżona, zmrożona choinka.
Offline