Owiń się Twoim ulubionym, puszystym swetrem. Już nic nie stanie na przeszkodzie by w zimne, wietrzne dni ogrzać i poczuć się komfortowo. Ten zapach przyniesie przyjemne ciepło i relaks.
Otulający zapach z wyczuwalnymi nutami wełny, pudru, cynamonu, wanilii i delikatnymi aromatami owocowymi, kwiatowymi oraz drzewnymi.
Jesień-zima 2016
Offline
Bardzo dziwny zapach, trudny do opisania. Najlepiej pasuje do łazienki, bo kojarzy mi się z kosmetykami, ma też w sobie coś ciepłego, ale i proszkowego, dla wielbicieli takich świeżaków warty do spróbowania, dla mnie nielubiącej proszkowców nie do powtórzenia.
Offline
Niestety jest to zapach lekko duszący, mała kosteczka wosku ma tak dużą moc, że warto topić wosk w większych pomieszczeniach. Zapach jest bardzo pudrowy i słodkawy, taki hmm.... sweterkowy, dziwne stwierdzenie ale mnie kojarzy się on z dawnym płynem do płukania wełny.
Na dodatek mój pies strasznie kicha gdy topię ten konkretnie wosk, zapach totalnie nie mój, jednak gdy wydostanie się z pomieszczenia, traci na mocy i staję się całkiem ładny
Offline
Wełna, wanilia, puder, cynamon + owoce+kwiaty+drzewne aromaty... i wyszedł mega dusząco-irytujący killer.
Wszystkie ww. aromaty z osobna są dosyć ciężkie same w sobie, a tutaj jakby zmieszano je niechlujnie i bez wyważenia na zasadzie "byle mocno, byle waliło po nozdrzach". Trochę takie duszące perfumy a la "matrona" . No niestety niewypał.
Ostatnio edytowany przez Ginger (2017-01-02 20:22:28)
Offline
Gdzieś kiedyś przeczytałam, że podobny jest do kremu Nivea i rzeczywiście czuję delikatne podobieństwo, lecz głównie wyczuwalna jest drażniąca nuta.
Przypomina mi ona troszkę Beachside z KC.
Miałam wielkie nadzieje, ale nie wrócę ponownie do tego zapachu.
Offline