Przypomina mi czasy, kiedy Yankee wypuszczał zapachy zgodne z porami roku, a wśród nich niezastąpiony Happy christmas. Dla kogoś, kto zetknął się z tym zapachem ten może być dobrym zamiennikiem. Mocą ani nie powala, ale zniczem też nie jest. Bardzo fajny, świąteczny zapach.
Offline
Bardzo się cieszę, że ten zapach w końcu wrócił i zawitał do naszego kraju
Ideał dla tęskniących za Happy Christmas, jest bardzo podobny, jednak w Nutcracker wyczuwam nutę pomarańczy natomiast w Happy Christmas jest tam głównie słodkość.
Nutcracker to legenda, zapach do którego wiele świecomaniaków wzdychało, na szczęście Yankee wpadło na świetny pomysł powrotów starych, dobrze sprzedających się zapachów. Jak dla mnie jest to prawdziwy zapach świąt
Offline